Niektórzy dalej nie wierzą w to, jak ważne jest odpowiednie przygotowanie się do sprzedaży mieszkania, jeżeli oczywiście zależy nam na jego szybkiej sprzedaży. Mimo, iż w dzisiejszych czasach mamy zdecydowanie większe możliwości, łatwiejszy dostęp do różnego rodzaju informacji oraz narzędzi, oferty nieruchomości dalej w Polsce prezentują się na bardzo niskim poziomie.
W większości przeglądanych ofert możemy zobaczyć nieposprzątane mieszkania, często nawet niechlujne, które na pewno nie zachęcają już do samego otworzenia ogłoszenia, a co dopiero umówienia się na spotkanie w celu wizytacji. Tym bardziej jest to przykre, ponieważ większość tych mieszkań ma naprawdę potencjał!
Kolejnym złym posunięciem sprzedających jest dobrze i zachęcająco przygotowane mieszkanie w ogłoszeniu, a przywitanie zainteresowanego podczas wizytacji w nieposprzątanym, zagraconym mieszkaniu wraz z zapachem świeżo smażonej na obiad ryby… Zdajemy sobie sprawę z tego, że zanim sprzeda się mieszkanie, często w nim jeszcze mieszkamy, jednak są rozwiązania (o których zaraz opowiemy), żeby sprawnie pogodzić jedno z drugim.
Pierwsze o czym musimy pamiętać podczas sprzedaży mieszkania lub domu jest to, że kupujący szukają idealnego dla siebie miejsca, które sprawi, że od pierwszej chwili poczują się w nim, jakby byli u siebie, a nie u kogoś obcego.
Dlatego musisz zadbać o to, by chociażby podczas wizytacji – mieszkanie/dom nie personalizował Ciebie. Mieszkanie powinno być neutralne – takie, które da możliwość zainteresowanemu wyobrażenie sobie siebie w nim.
W momencie kiedy w nim mieszkamy, ciężko jest je utrzymywać go w takim neutralnym stanie i być zawsze przygotowanym na nieoczekiwaną wizytę zainteresowanych kupców. A uwierzcie, że zdecydowanie większa część osób lubi zadzwonić z zaskoczenia i oznajmić, że za chwilę chętnie przyszliby pooglądać mieszkanie.
Aby nie być nigdy zaskoczonym nieoczekiwaną wizytą, warto z góry postawić określone warunki, jakie? Otóż są dwie metody:
Jak zaprezentować mieszkanie lub dom na sprzedaż?
Metoda I: Dni otwarte
Jest to niestety jeszcze rzadko praktykowana metoda w Polsce, a szkoda, ponieważ dzięki niej jasno określamy, kiedy można przyjść na wizytację, nie boimy się zaskoczenia w najmniej odpowiednim momencie, dzięki niej możemy też być zawsze odpowiednio przygotowanym. Szczególnie jest to fajna alternatywa, gdy w sprzedawanym mieszkaniu/domu jeszcze mieszkamy i niestety nie jesteśmy w stanie na każde pstrykniecie palcami być gotowym na przyjęcie niezapowiedzianych gości.
Oczywiście ważne jest to, by konkretnie zaznaczyć, że prezentacja nieruchomości odbywa się właśnie tylko podczas dni otwartych, dokładnie zaznaczając kiedy odbywają się te dni – dzień i godzina.
Drugą istotną kwestią jest to, że należy przygotować mieszkanie dokładnie tak, jak wyglądało ono w ofercie na zdjęciach. Już nie pierwszy raz zachęcamy, aby poważnie zastanowić się nad wykonaniem home stagingu i profesjonalnej sesji zdjęciowej, która już zadba o tak ważne pierwsze wrażenie, często bardzo decydujące wrażenie!
Zobacz, jak wyglądają mieszkania wystawione na sprzedaż, w których przeprowadzono usługę home stagingu http://www.domprofit.pl/nieruchomosci
Aby osiągnąć sukces, ważne by pobudzić również zmysł węchu, który ma silny wpływ na końcową decyzję. Zadbaj by w mieszkaniu pachniało świeżym pieczywem, ciastem, lekką wanilią lub kawą – coś co pobudzi zmysły, przywróci skojarzenia z dzieciństwa, rodzinnego domu.
Metoda II: Wizytacja, po wcześniejszym umówieniu się
Drugą metodą, już bardziej popularną jest możliwość wizytacji mieszkania po uprzednim umówieniu się na konkretny dzień, godzinę, tak aby pasowało to zarówno sprzedającemu, jak i zainteresowanemu. Tak, abyśmy mięli czas przygotować się do wizytacji. Minusem metody jest to, że takich wizyt możemy mieć wiele i może to kosztować nas poświęcenia dużej ilości czasu. Dlatego bardziej polecamy dni otwarte. Przy dniach otwartych zazwyczaj kończy się na zorganizowaniu tylko jednego dnia, a nieruchomość zostaje sprzedana w czasie średnio 30 dni od ogłoszenia oferty.
Myślisz pewnie, że to ciężko dobrać tak jeden dzień, żeby każdemu przypasować? Otóż, nie tak ciężko. Po to termin podaje się z dużym wyprzedzeniem, aby każdy był w stanie sobie zaplanować i umożliwić przyjście. Jeżeli komuś naprawdę zależy – postara się i jeden dzień, czy też dwa nie zrobią dla niego różnicy. Ponadto w skrajnych przypadkach, da się zawsze dopasować sytuacje, aby jedna i druga strona była zadowolona. Wszystko zależy od chęci. Z kolei osoby zainteresowane kupnem, muszą też postawić się w roli sprzedającego i uszanować prywatność i czas. Dzięki temu nie musimy kilka razy przygotowywać się, bo każdy chce przyjść w innym terminie. W dzisiejszych czasach kto by miał na to czas i chęci?
Gwarancją sukcesu jest profesjonalna, przemyślana i dobrze przygotowana prezentacja nieruchomości. Dobrze, jeżeli jest przeprowadzona przez profesjonalistę. Wtedy z pewnością dzień otwarty może być pierwszym i ostatnim dniem, a Ty będziesz się cieszył z tak szybko i sprawnie przeprowadzonej sprzedaży.
Comment here