Skuteczna sprzedaż nieruchomości

Praktyczne porady, inspirujące rozwiązania oraz najświeższe aktualności z branży nieruchomości

Taka branża

Efekt deregulacji zawodu pośrednika po 10-ciu miesiącach

Od deregulacji zawodu pośrednika nieruchomości minęło już 10 miesięcy. O tym jak sprawa wyglądała na półmetku informowaliśmy już w poprzednim artykule . Czy od tego czasu sytuacja polepszyła się, czy pogorszyła? Zachęcamy do podsumowania.

Przypomnijmy krótko, jaki był cel wprowadzenia deregulacji zawodu pośrednika nieruchomości…

Otóż deregulacja zawodu pośrednika lub zarządcy nieruchomości miała poprawić sytuację na rynku pracy, zapewniając wzrost zatrudnienia osób w sektorze nieruchomości, którzy nie posiadają licencji, dotychczas niezbędnej by wykonywać omawiany zawód. Jakość poziomu usług oferowanych przez agencję miał zweryfikować sam rynek. Niestety zamierzenia ustawodawcy omawianej deregulacji niekoniecznie się sprawdziły.

Analizując ostatnie 10 miesięcy, wcale sytuacja w zakresie zatrudnienia nie polepszyła się tak jak to było zaplanowane. Poziom zatrudnień nowych osób nieznacznie wzrósł, jednak wg badań, tak czy inaczej wymagało się od potencjalnego kandydata na pracownika weryfikacji posiadanych kompetencji.

Określone grupy klientówZ kolei weryfikacja jakości usług świadczonych przez pośredników lub zarządców nieruchomości również okazała się całkowicie nieskuteczna, gdyż badani Klienci nie potrafili ocenić poziomu profesjonalizmu obsługi biur nieruchomości, a jest to jednak bardzo istotne, ponieważ oddają oni dorobek swojego życia osobom, które niekoniecznie mogą znać się na rzeczy.

Plusem deregulacji jest wzrost konkurencji na rynku, który równocześnie spowodował wzrost jakości poziomu obsługi biur i pośredników już istniejących i sprawdzonych. Klienci natomiast zaczęli zwracać bardziej uwagę na to, czy dane biuro posiada licencję i czy warto mu zaufać. Ci zarządcy, którzy posiadają licencję, również posiadają obecnie mocniejszą pozycję na rynku, niż było to przed wprowadzeniem deregulacji.

Z największych minusów to na pewno to, że nie wiemy czy możemy danej osobie zaufać i czy posiada ona niezbędne kwalifikacje by powierzyć im tak cenny dorobek  życia. Spadł wówczas sam prestiż zawodu.

Comments (1)

  1. Deregulacja wprawdzie nie wplynela na poziom zatrudnienia, ale wprowadzila nieco zamieszania na rynku – klienci biur nieruchomosci nie wiedza, w jaki sposob weryfikowac kompetencje posrednikow i wedlug badan PFRN prowadzi to do deprecjacji zawodu posrednika. Z drugiej strony umocnila sie pozycja osob posiadajacych licencje – obecnie stala sie ona ich karta przetargowa przy poszukiwaniu zatrudnienia. Najprawdopodobniej trend stawiania na osoby z licencja utrzyma sie przez kolejnych kilka lat – dopoki rynek nie wychowa posrednikow, ktorzy – choc bez licencji – beda miec wystarczajace doswiadczenie praktyczne, by moc obslugiwac klientow efektywnie i skutecznie.

Comment here