W jakie mieszkania inwestować?

Patrząc na minione 5 lat – ceny nieruchomości spadły o kilkadziesiąt procent. Więc w jakie mieszkania inwestować, by nie stracić, a wyjść korzystnie? Zachęcamy do przeczytania dalszej części artykułu!

Kupując nieruchomość nigdy nie możemy być pewni – ani liczyć na to, że inwestycja w postaci zakupu nieruchomości nam się opłaci bądź zwróci bez żadnych strat!

Zakup nieruchomości zawsze wiąże i będzie się wiązało z ryzykiem, niezależnie od panującej w danym momencie sytuacji w branży nieruchomości. Patrząc na minione lata, mniej więcej od roku 2008 do roku 2013 – ceny nieruchomości spadły o niecałe 40% – co jest bardzo dużą stratą. Z kolei kupujący nieruchomości mają ogromną nadzieję, że wartość ich kupionej nieruchomości nie będzie już spadać.

Wzrost wartości nieruchomości

Zazwyczaj kupujemy mieszkanie lub dom z zamysłem zasiedlenia go na zawsze, bądź chociaż długie lata. Należy jednak wziąć pod uwagę to, że nasza sytuacja życiowa może się niespodziewanie zmienić i będziemy zmuszeni do zmiany adresu zamieszkania. Wtedy dobrze by było, gdyby udało nam się sprzedać ją za więcej niż kupiliśmy.
Takiego obrotu sprawy jednak nie możemy być pewni, są jednak kwestie, które zwiększają prawdopodobieństwo takiej sytuacji, czyli wzrostu wartości kupionej przez nas nieruchomości. Przyjrzyjmy się bliżej…

Co wpływa na duże zainteresowanie mieszkaniem?

Na duże zainteresowanie mieszkaniem ma wpływ kilka czynników, o których warto pamiętać, gdy chcemy zainwestować w nieruchomość. Dlaczego mowa o tym? Ponieważ kwestie te mogą mieć duży wpływ na to, czy sprzedając za jakiś czas nieruchomość stracimy na tym, wyjdziemy na zero lub sprzedamy ją po wyższej cenie niż zakupiliśmy! Do czynników tych z pewnością należy:

Metraż mieszkania

Z reguły jest tak, że wzrost wartości mieszkania lub domu wynika z aktualnego zapotrzebowania na nieruchomość danego typu. Mając tę wiedzę – jakie typy nieruchomości zazwyczaj cieszą się dużym zainteresowaniem i będą w dalszej przyszłości stawia nas już na dobrej pozycji, dlatego kupując nieruchomość warto wziąć je pod uwagę. Wtedy, w przypadku gdy będziemy chcieli ją sprzedać – mamy dużo większe prawdopodobieństwo szybszej sprzedaży mieszkania w cenie wyższej, niż tą za którą kupiliśmy.

Głównym atrybutem mającym znaczenie w sprzedaży/kupnie nieruchomości to z pewnością jego wielkość – metraż. Większe nieruchomości (od 80 mkw.) zawsze cieszyły się mniejszym zainteresowaniem, niż mniejsze. Wynika to z pewnością z powodu dużej przepaści ceny  takiego mieszkania do zarobków i sytuacji finansowej przeciętnego polaka. Większe nieruchomości to ok. 20% ofert sprzedaży, więc nie dużo. Najwięcej ofert mieszkań to tych o średniej wielkości (od 40 – 60 mkw.) – 39%, tuż za nimi stoją mieszkania małe (do 40 mkw.) – 36% wszystkich ofert.

Ilość pokoi

Okazuje się, że ilość pokoi ma również bardzo duże znaczenie, gdy chcemy szybko i z zyskiem sprzedać mieszkanie. Otóż największym zainteresowaniem znowu cieszą się te nieruchomości z mniejszą i średnią ilością pokoi, czyli najpopularniejsze dwu-pokojowe mieszkania to odsetek 41% wszystkich zakończonych transakcji, po nich klasyfikują się mieszkania średnie, czyli trzy-pokojowe – 32% transakcji, a zaledwie 8% transakcji to mieszkania cztero-pokojowe, gdzie należy zaznaczyć – ich odsetek w ofertach jest wyższy ponad dwukrotnie!

Podczas przeprowadzanych ankiet, ponad 48% ankietowanych, którzy szukali mieszkania zadeklarowało chęć zakupu mieszkania dwu-pokojowego.

Lokalizacja

Kolejnym istotnym czynnikiem jest lokalizacja nieruchomości – dla niektórych jest to najistotniejszy punkt podczas poszukiwań własnego M. Ma ona także ogromne znaczenie w kwestii jego wartości.

Istotne jest nie tylko miasto, dzielnica czy osiedle, ale także dane miejsce w bloku! Dlatego przed podjęciem ważnej decyzji w inwestycję mieszkania, koniecznie przeprowadź rozeznanie w kwestii rozwoju danego miasta. W miejscowościach, w których nie widać żadnych perspektyw na rozwój, ceny mieszkań nie mają szansy na wzrost, a wręcz przeciwnie! Równie ważne jest zainteresowaniem się stanem demografii miasta. Otóż miejscowości, gdzie przeważającą wiekszość stanowią osoby starsze – nie jest optymistyczną wizją dla osób chcących zyskownie sprzedać mieszkanie.

Kolejną kwestią jest także doinformowanie w kwestii takich jak plany na przyszłość. Spokojna, zielona i cicha okolica w której kupiliśmy mieszkanie, za parę lat może być głośna ze względu na np. poprowadzenie w sąsiedztwie obwodnicy lub drogi ekspresowej. Taka sytuacja na pewno nie przyczyni się do komfortu życia w takiej okolicy, więc mamy marne szanse na uzyskanie dobrej ceny za sprzedaż naszego mieszkania. Z drugiej strony można taką sytuację obrócić w zaletę (aczkolwiek naszym zdaniem będzie to cięższe zadanie) – bliskość takich wyjazdówek lub dróg ekspresowych upraszcza nam poruszanie się po mieście lub szybsze jego opuszczenie.

Komunikacja oraz ulokowanie mieszkania w bloku

Komunikacja to przez niektórych osób planujących zainwestować w nieruchomość często zaniedbywany punkt, a niemniej ważny i także mający wpływ na wzrost wartości mieszkania. Sprawna komunikacja w bliskiej okolicy nieruchomości to cecha rzutująca bardzo na plus. Jednak w większych miastach może obrócić się także w niekorzyść, np. okna ulokowane od strony ruchliwej ulicy z hałaśliwymi liniami tramwajowymi. Z jednej strony plus pod względem możliwości dojazdu do pracy czy szkoły, z drugiej minus za hałaśliwość przez cały dzień, a nawet noc! Dlatego koniecznie należy zwrócić uwagę na rozmieszczenie pokoi i okien – dobrze, gdy okna sypialniane nie wychodzą na hałaśliwą stronę.

Z przeprowadzonych analiz wynika, iż mieszkania na parterze lub w niższych kondygnacjach bloku są tańsze, niż te na ostatnich piętrach o najlepszym widoku z okna. Jednak tutaj należy uważać, ponieważ nie każdego stać na takie mieszkanie i możemy mieć problem z jego sprzedażą!

Na koniec słów kilka…

Jeżeli już jednak zainwestowaliśmy w mieszkanie, czy to spełniające powyższe atrybuty, czy też nie i jesteśmy zmuszeni je sprzedać, a aktualna sytuacja na rynku nieruchomości nie jest zbyt kolorowa i nie mamy co liczyć nawet na bezstratną sprzedaż bądź chociażby „na zero” – zadbajmy, by straty te były jak najmniejsze.

* zdjęcia wykorzystane w artykule pochodzą z serwisu fotolia.com